Tuesday, May 5

Pozdrowienia z Węgier




Jest wpół do drugiej w nocy, trójka gra świetną muzykę elektroniczną. Taką, w której słychać gwiazdy. Czasami słychać gwiazdy w muzyce, czasami widać je w czyimś spojrzeniu, niekiedy są w kościołach, albo po prostu przemkną wraz z myślą.

Wyjazd na Węgry uważam za bardzo udany, chciałabym tylko żeby mój sms z pozdrowieniami doszedł w końcu do pewnego (przystojnego!) Węgra, z którym w pociągu do Katowic radośnie obśmialiśmy się do łez.
Na razie umieszczam tu owce, heee, oraz kilka luźnych myśli:) Tych poważniejszych zdjęć wkrótce będzie więcej
.

5 comments:

  1. Owce w każdej krainie są piękne. To zdjęcie dobitnie uświadamia mi fakt, iż nie wystarczy przeto samo piękno danego obiektu, lecz i profesjonalne oko fotografa, aby dopełnił się ceremoniał piedestału danej wizji.

    ReplyDelete
  2. Hahaha! Dziękuję zacny Druidzie! Przeto w druidzkiej chatce płonie święty ogień...

    ReplyDelete
  3. Eee, pewnie fotomontaz...

    Ale dobrze bylo przeczytac cos od Ciebie. Juz nie tylko zdjecia na Twojej stronie...

    ReplyDelete
  4. Taaaaa... fotomontaz.
    Dzieki U.

    ReplyDelete